..::Wiseguys & Bastards::..

Forum grupy Wiseguys & Bastards

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

  • Index
  •  » Grupa
  •  » Autohipnoza, czyli wiedza, która mi otwarła wielkie możliwości...

#1 2012-05-14 22:54:22

 Fedain

Nowy użytkownik

Skąd: Bytom
Zarejestrowany: 2012-05-14
Posty: 2
Punktów :   

Autohipnoza, czyli wiedza, która mi otwarła wielkie możliwości...

„Kto umie czytać,
posiadł klucz do wielkich czynów,
do nieprzeczuwanych możliwości,
do upajająco pięknego,
udanego i sensownego życia.”


~Aldous Huxley

Salute wszystkim....


Na dzień dobry podzielę się z wami moimi doświadczeniami i wiedzą z zakresu Autohipnozy. Blog zapewne wam znany z innego forum, nie ma w sumie co dodawać.

Jest to zajebista alternatywa dla NLP/NLS, można ją stosować nawet jadąc autobusem na uczelnię, do szkoły no i w sumie w każdej sytuacji, kiedy mamy chwilę spokoju. Nawet jeśli jej nie wykorzystamy do kształtowania siebie, to stan, jaki poprzez nią osiągamy cechuje się głębokim rozluźnieniem i relaksem. Działa lepiej od kawy czy też energy drinka, jeśli nabierzemy wprawy trzeba tylko trochę popróbować.
Blog jest na tyle dobry (w mojej ocenie, jak i też osób, które w nawiązaniu do niego pisały do mnie prywatne wiadomości i maile) że nie będę przesadnie zmieniał jego treści, ani ukrócał kwestii, jakie w nim poruszyłem.
W tym miejscu wspomnę, że Autohipnoza nie jest tak skuteczna jak tradycyjna hipnoza werbalna, czy też magnetyczna (krzyżówka hipnozy zwykłej i bioenergoterapii, taka wersja "ezoteryczna"), ale ma jedną wielką zaletę - W CAŁOŚCI kontrolujemy jej przebieg i robimy w sumie co chcemy. Przy okazji ćwiczymy skupienie, systematyczność, koncentrację - cechy które bez wątpienia są ważne
Ma ona też szereg innych efektów ubocznych, które na nas pozytywnie wpływają, jak. np. odporność na negatywny wpływ innych, większa asertywność, zwiększenie wewnętrznego spokoju, lepsza kontrola własnych myśli i emocji, pogłębienie intuicji i chyba najważniejsza rzecz - zwiększa się nasza AUTENTYCZNOŚĆ.
Na jej temat myślę nad napisaniem osobnego wpisu, ale w tym miejscu warto wspomnieć, co ona w ogóle oznacza ?

Pokazywanie naszego wnętrza, naszych myśli, intencji, większa ekspresyjność, oraz wiążąca się z tymi wszystkimi rzeczami SPÓJNOŚĆ.

Jak mają się powyższe pogrubione słowa do jakości naszego życia i powodzenia w jego różnych dziedzinach, każdy pewnie się domyśla.

Jak już wspomniałem, zrobię o tym osobny wpis, bo temat jest bardzo rozległy
ale cóż....
Na razie powiem tyle:

COMING SOON


No to żeby jak najlepiej wykorzystać Autohipnozę do samorozwoju, zacznę od cennych informacji na temat umysłu człowieka...

DUALIZM UMYSŁU

Ludzki umysł z jednej strony stanowi jedność, spójną całość, dzięki której funkcjonujesz w normalnym życiu, z drugiej zaś strony – składa się z dwóch płaszczyzn, z której każda z nich pełni inną funkcję. Tymi płaszczyznami są świadomość i podświadomość.
Najprościej mówiąc:
Świadomość odbiera informacje z otoczenia przy pomocy zmysłów, odpowiada za twoje procesy myślowe, „uczy” się różnych nawyków myślowych przez wychowanie, obserwację i doświadczenie. Wiesz że jesteś, wiesz, że myślisz, że czujesz, oddychasz, zauważasz zmiany w otoczeniu i tak dalej – to są rzeczy wskazujące na to, że masz świadomość.
Podświadomość odbiera świat bezpośrednio i bez refleksji, przez intuicję. Jest to siedlisko twych uczuć i „magazyn” pamięci. To tutaj są zapisane twoje różne stany emocjonalne związane z jakimiś wspomnieniami, wyobrażeniami i tak dalej. To tutaj swoje korzenie zapuszczają przekonania na temat ciebie, na temat innych ludzi, twojego otoczenia. To też właśnie od niej zależy, czy poznawanie nowych kobiet będziesz traktował jako drogę przez mękę, czy też jako coś, co daje ogromną przyjemność. Także twoje ewentualne fobie, np. strach przed pająkami, lęk wysokości itd. mają swoje korzenie właśnie tutaj – w podświadomości.

Zrozumienie różnic pomiędzy tymi dwoma płaszczyznami jest podstawą dla owocnej pracy z umysłem. Inne kwestie związane z podświadomością zostaną opisane dalej.



ZALEŻNOŚCI POMIĘDZY DWOMA PŁASZCZYZNAMI UMYSŁU

Żeby wam lepiej zobrazować te zależności, posłużę się przykładem.

Jest statek, mający kapitana i załogę. Kurs statku wyznacza kapitan i wyznacza rozkazy załodze, która obsługuje kotły, urządzenia i maszyny. Gdy kapitan źle posługuje się urządzeniami nawigacyjnymi, a przez to wydaje błędne rozkazy, statek wraz z załogą płynie na rychłą zgubę. Ludzie z maszynowni jednak nie dyskutują, nie podważają rozkazów kapitana, ponieważ to on dowodzi. Tu nie ma miejsca na wahanie – marynarz ma słuchać rozkazów, bo to kapitan jest panem statku i kieruje nim wedle swojej woli.

W przenośnym sensie twoja świadomość, jest tym „kapitanem”. Steruje twoim ciałem, realizując np. twoje świadome zamiary. Mianem statku można określić ciebie w jakieś konkretnej sprawie – jeśli świadomie podejmiesz jakąś decyzję, to poniesiesz konsekwencje swojego wyboru, czyli w przenośni albo rypniesz o górę lodową niczym Titanic (np. „spalisz” swoją relację z jakąś kobietą) albo dopłyniesz do docelowego portu (np. zbudujesz wspaniałą relację z kobietą). Z kolei załogą tego statku jest podświadomość, która nie tylko wykonuje czynności związane z tym, że się poruszasz (twoje funkcje życiowe), ale też bezwzględnie wykonuje rozkazy, jakie pod postacią osądów i przekonań przesyła jej świadomość.

Tak więc gdy w kółko sobie powtarzasz „Nie dam rady, jestem za słaby”, albo „nie poderwę jej, jest dla mnie za piękna” ble ble ble... to wtedy twoja podświadomość bez żadnych dyskusji złapie cię za słówka i zrobi wszystko, aby te słowa się ziściły. Nawet kiedy będziesz marzył o tym, aby uwieść piękną kobietę, to twoja podświadomość zaniecha jakichkolwiek działań w tym kierunku (czyli wyłączy kotły i maszyny, zgodnie z rozkazem kapitana).

Powyższy przykład chyba najlepiej obrazuje to, jak BARDZO WAŻNE są twoje wewnętrzne przekonania. Wasze nastawienie jest tutaj kluczowe. A mając negatywne nastawienie, sami przyczyniacie się do tego, że spotykają was same nieszczęścia i porażki. W tym miejscu należy też wspomnieć o kolejnej bardzo ważnej rzeczy.

Wasze myśli to są tylko „wersje rzeczywistości”, a nie rzeczywistość sama w sobie. Jeśli myślisz o czymś źle, to wcale nie znaczy, że tak jest naprawdę. Nie bez powodu się mówi, że myśli kształtują naszą rzeczywistość. Pamiętajcie o tym.



PRAWA UMYSŁU

Umysł ludzki rządzi się pewnymi zasadami, które są niczym prawa fizyki, chemii, czy matematyki – SĄ NIEZMIENNE. Od zarania dziejów były one wykorzystywane przez ludzi. Każdy wybitny człowiek, wielki wódz, największy autorytet religijny lub filozoficzny wykorzystywał prawa umysłu. Skoro oni to robili, to dlaczego my tego nie możemy robić ?
W gruncie rzeczy to nie są jakieś kosmiczne i skomplikowane zasady, na zrozumienie których potrzebujecie nie wiadomo ile czasu. One są tak naprawdę proste i logiczne. Najwyższy czas, abyście je poznali:

Prawo wiary – wierzyć, to znaczy myśleć w duchu. Trzeba zatem uwierzyć w to, w jaki sposób działa umysł, oraz w sam umysł. Trzeba uwierzyć w siebie, w ogromną moc którą ma każdy człowiek. Skoro wierzymy w to, że nasze myśli kształtują rzeczywistość, to wykorzystajmy to i zmieńmy nasze życie na lepsze. Uwolnijmy się od błędnych przekonań, naszych barier i lęków, aby wyjść z mroku i iść w stronę światła. Zaufaj samemu sobie i swoim możliwościom. Uwierz w to, że podświadomość może ci udzielić odpowiedzi na nurtujące cię pytania i wątpliwości.

Prawo przyczyny i skutku – każda myśl zasiana w twojej podświadomości wywoła jakiś skutek w rzeczywistości. Tutaj posłużę się porównaniem umysłu do ogrodu. Sam jesteś ogrodnikiem i siejesz myśli w żyzną glebę, czyli podświadomość. Jakość tych ziaren zależy od twych nawyków myślowych. Cokolwiek sobie w niej zakorzenisz, (albo zrobią to inni) wykiełkuje w twoim życiu.
Czy to będą rzeczy pozytywne czy negatywne, zależy tylko od ciebie. Jesteś panem swego umysłu, więc zapanuj nad swymi myślami. Zasiej pozytywne myśli w podświadomości, aby w życiu spotykały cię same dobre rzeczy, abyś zaczął odnosić sukcesy, między innymi w relacjach damsko – męskich.

Prawo piętrowej budowy umysłu – to prawo zostało już w sumie omówione przy dualizmie umysłu.
Lecz tutaj warto też dodać, że świadomość piętrowej budowy umysłu może działać w drugą stronę. Gdy spotyka nas coś złego, ponosimy jakąś porażkę itp. napadają nas negatywne myśli, które mogą zostać wyparte przez podświadomość. Dlaczego tak się dzieje ????
Ponieważ mamy ugruntowaną wiarę w potęgę naszego umysłu, pozytywne myśli jakie kiedyś zasialiśmy sobie wypierają negatywne myśli  sam wielokrotnie tego doświadczyłem.

Powyższe prawidłowości powinny wam uświadomić, jak ważne jest to, abyście myśleli pozytywnie, byli otwarci na otaczający wasz świat, wierzyli w lepszą stronę człowieka. Większość naszych problemów nie wynika przecież z tego, że ktoś się na nas uwziął, że ciąży nad nami klątwa, że papież albo cyganka rzuciła na nas przekleństwo, albo że ktoś powiedział, że jesteśmy do niczego...

TE PROBLEMY wynikają z naszych przekonań, naszego nastawienia do świata.

Tak więc zadbajcie o to, aby w waszych umysłach zakiełkowały pozytywne myśli, bo nawet kiedy naprawdę spotkają was trudności w życiu, to podejdziecie do nich w taki sposób, że szybko się z nimi uporacie

Ostatnią rzeczą, jaką omówię przed przejściem do Autohipnozy jest odpowiedź na pytanie:




CZYM JEST SUGESTIA, JAKIE SĄ JEJ RODZAJE

Mianem sugestii określamy świadomy, duchowy wpływ i budzenie określonych wyobrażeń, które ktoś przyjmuje i urzeczywistnia jako prawdę.
Istnieją dwa podstawowe rodzaje sugestii: autosugestia i heterosugestia.
Autosugestia to nic innego jak wpływanie na samego siebie poprzez celowe myśli lub wyobrażenia.
To właśnie poprzez autosugestie możecie wpływać na wasze przekonania, wasze nastawienie, możecie w niezależny sposób ukształtować samych siebie.
Z kolei heterosugestia to wpływ innych ludzi na nas. Stosowana ona jest przez wasze otoczenie, wasze rodziny, stosują je też różne organizacje, związki wyznaniowe i tak dalej. I w tym miejscu pokazuje się kolejna prawidłowość...

ALBO JA wpływam na to kim jestem, jaki jest mój los, ALBO INNI robią to za nas.

Od małego dziecka wielu z nas było bombardowanych z zewnątrz negatywnymi sugestiami. Z racji młodego wieku, nieświadomości mocy sugestii, oraz wyjątkowej podatności naszego umysłu na pranie mózgu (im młodsi jesteśmy, tym większa podatność) uznaliśmy je w końcu za prawdę.

„Nie dasz rady..”, „wogóle się nie starasz...”, „jesteś leniwy...”, „Ania jest taka grzeczna i ma dobre stopnie, dlaczego nie bierzesz z niej przykładu ??”, „Nie ufaj nikomu, bo zostaniesz oszukany...”, „Ty masz się uczyć, to twój jedyny obowiązek...”, „jesteś ofiarą losu, nigdy nic ci nie wyjdzie...” „wszystko psujesz, niczego dobrze nie robisz..”, „jesteś skończoną cipą, będziesz jebany do końca życia...”

To niektóre tylko przykłady negatywnych sugestii. Brzmią znajomo ???
Myślę że tak. Większość z nich ja słyszałem od innych. Przez wiele lat te sugestie w znacznym stopniu na mnie wpływały. Mimo że od czasu do czasu podejmowałem starania aby to zmienić, to i tak w ostatecznym rozrachunku było tak jak na początku. Tyle że popadłem w jeszcze większą frustrację, jeszcze bardziej wierząc w te sugestie. No i koło się zamykało.
Czy teraz mają na mnie jakiś wpływ, czy jestem przekonany o ich prawdziwości ????

NIE.

Bo „Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone...”.
Tylko ja decyduję o tym kim jestem i co myślę. I nikt nie robi tego za mnie.

No to teraz skupmy się na głównym wątku.




AUTOHIPNOZA

Autohipnoza jest techniką, dzięki której możemy samoistnie wejść w stan transu. Od tradycyjnej hipnozy różni się ona tym, że do jej przeprowadzenia nie potrzeba osoby z zewnątrz. Proces wchodzenia w trans jest tutaj procesem w całości kontrolowanym przez nas. Stan, w jaki się wprowadzamy przy jej pomocy przyczynia się do mocnego „zamglenia” świadomości, zniwelowania barier logicznych, które są aktywne w trakcie normalnego funkcjonowania. W takim stanie nasza podświadomość jest o wiele bardziej podatna na sugestie. I to właśnie ten moment jest najlepszy do kształtowania siebie przy pomocy sugestii.

Stan transu cechuje się ogromnym, ogólno - cielesnym odprężeniem, przez zamglenie świadomości słabiej odbieramy też bodźce z zewnątrz (głównie dźwiękowe). W stanie bardzo głębokiego transu można odczuwać tzw. „hipnagogie”, czyli doznania quasi – zmysłowe. Są to zazwyczaj jakieś mrowienia w ciele, niekontrolowane drobne skurcze mięśni, kolorowe plamy przed oczami, wrażenie krążenia silnej energii po całym ciele, od stóp do głowy. Mnie się np. zdarzyło uczucie „pulsowania” organów wewnętrznych w rytm serca (oraz wyraźne słyszenie bicia serca). Początkowo mogą was one trochę wystraszyć, ale jak już pisałem, są to doznania quasi – zmysłowe, a więc zupełnie nieszkodliwe.

Hipnotyzować się można samemu „na sucho”, lub przy pomocy nagrań hipnotycznych. Zawsze na początek warto użyć specjalnych nagrań, które wykonują za nas część roboty i pozwalają przyśpieszyć wchodzenie w trans. Jak już po pewnym czasie załapiecie o co w tym chodzi, to możecie robić to sami, w każdej chwili i w każdym miejscu.
Jest obecnie dość duża liczba nagrań w internecie, lecz ja wam osobiście zalecam nagrania Adama Bytofa – polskiego pioniera autohipnozy, badacza świadomego snu. Stworzył kilkanaście wyśmienitych nagrań, które używam do teraz, oraz napisał sporo konkretnych artykułów o tej tematyce. Zalecam zapoznać się z tymi materiałami.

No dobra, teraz czas przejść do tego, jak i kiedy używać sugestii, aby miały na nas wpływ....
Jak już pisałem wcześniej, najlepszy moment na użycie sugestii jest wtedy, gdy już wejdziemy w głębszy trans. Nasze bariery logiczne są wtedy bardzo słabe i nasza podświadomość o wiele łatwiej przyjmie te sugestie. Bez dyskusji, bez żadnych zastrzeżeń.

Konstruując sugestie i ja stosując pamiętajcie na początku o paru wskazówkach:

1) staraj się je tak konstruować, aby było jak najmniej słów „nie”. Nie tyczy się to słów które zaczynają się na „nie-”, np. niezależność, niezniszczalność itp.

2) postaraj się o to, aby zawierała jak najwięcej opisów twoich odczuć i wrażeń (później podając przykłady zobaczycie jak to ma wyglądać)

3) im bardziej rozbudowane, tym lepiej... nie używaj krótkich zdań typu „jestem pewny siebie”, „jestem zajebistym uwodzicielem” itp. bo to nic wam nie da i zaśmieci niepotrzebnie głowy

4) odwołuj się do ogromnej mocy twojej podświadomości, kończ sesje transowe (tzn. kiedy wam się kończy nagranie transowe, albo kiedy już zamierzacie odzyskać pełną świadomość) zwrotami w stylu: „..i teraz czuję, jak to przekonanie zapada w moją podświadomość... czuję to wyraźnie w swojej głowie...”

5) rozbudzając jakąś cechę w sobie odwołuj się do „rdzenia”, tzn. dlaczego akurat taką a nie inną cechę chcesz w sobie rozbudzić (na przykładach pokaże o co chodzi)

6) Skupiaj się na początku tylko na jednej sugestii/cechy, jaką chcesz sobie wpoić.. nie rób wszystkiego naraz

7) jak twoje przekonania odnoszą się np. do jakieś sytuacji, do sposobu jakieś reakcji na coś (np. co czuję, gdy widzę interesującą mnie kobietę) wskazane są też wizualizacje

No to teraz pora się zastanowić, jakie przekonanie chcecie sobie wpoić, jaką cechę chcecie w sobie rozbudzić. Można tym sposobem rozbudzić w sobie właściwie wszystko. Jedyną rzeczą jakiej nie wykorzenicie z siebie to są emocje (można je tylko przeramować). Ale to chyba nawet dobrze.
Oto dwa przykłady sugestii:




Przykład nr.1 – Energia Seksualna, Życiowa

„Mam w sobie ogromną energię seksualną.... jest ona czymś naturalnym, czymś co mnie przepełnia całkowicie... czuję ją wyraźnie w całym ciele, jak rozkosznie przepełnia moje ciało..... Uczucie tego bezgranicznego luzu wypływa wprost z ogromnej mocy mojej podświadomości.... promieniuje ją na każdym kroku.. wyczuwam ją wyraźnie w całym moim ciele.... inni też ją wyczuwają... kobiety też ją wyczuwają... w całym swoim ciele odczuwam jej obecność, czuję jak wypływa z mojego wnętrza....to naturalna energia, towarzysząca mi na każdym kroku....seksualność jest częścią mojej natury, częścią mojej osoby... a to, co jest częścią mnie, mojej natury, nie może być złe....I jestem tego w pełni świadom..... Czuję, jak ta świadomość zapada we mnie głęboko.... jak zachodzą zmiany w moim mózgu.. czuję je wyraźnie...”

I co, trudne ???
Pewnie że nie... Nie ma tutaj jakieś specjalnej filozofii.... po prostu wyzwalacie w sobie energię, którą ma każdy człowiek. Z racji tego że przykład jest dość interesujący, to chcę was też uczulić na kilka rzeczy. Nie myślcie sobie, że jak sobie to „wbijecie”, to każda kobieta na ulicy będzie miała kisiel w majtkach na wasz widok. Ja na przykład idę sobie ulicą i nie zauważam tego  Jakby ktoś z was mnie zobaczył na żywo, to zapewniam was, żeby nie było widać po mnie jakieś mega ekstremalnie wylewającej się energii, przez którą kobiety tracą kontrolę nad sobą. Chodzi w tym wszystkim o to, abyście zaakceptowali swoją seksualność, nie traktowali jej jako coś złego. Bo skoro jej się nie wstydzicie, to i swobodnie i naturalnie możecie rozmawiać o niej z kobietami. To samo z okazywaniem tej „seksualności”. A chyba tłumaczyć nie trzeba, że to jest krok milowy do nakierowania relacji na właściwe tory

No to teraz wam pokaże inny przykład, tym razem „przeramowanie” waszych reakcji na jakieś zdarzenie....




Przykład nr 2 – Odczucia przy bliskiej obecności kobiety

„Gdy jestem blisko kobiety, która mnie interesuje, odczuwam bezgraniczny luz i komfort.... naturalny komfort przepełniający moje ciało.... ten komfort tak promieniuje ze mnie, że kobieta odczuwa go, i przeżywa razem ze mną..... to zupełnie naturalne, że czuje tę przyjemną ekscytację, ten ogromny komfort..... kobieta też go czuje.... świadomość tego komfortu jest ze mną cały czas... bezgraniczny luz i komfort, jaki rozlewa się na mnie, jest wyraźnie wyczuwalny. Wypływa on wprost z mocy mojej podświadomości, przepełnia mnie całkowicie....Świadomość tego spokoju i komfortu wchodzi w moją podświadomość... czuję wyraźnie w swoim mózgu nowe połączenia nerwowe...”


Tutaj też nie ma jakieś specjalnej filozofii. Żadnego programowania siebie w bezuczuciowego robota, wyzbywania się strachu itp. Zmieniacie tylko swoją reakcję, swój wzorzec emocjonalny w sytuacji, gdy jesteście blisko kobiety. W ten prosty sposób skończą się czasy, kiedy w obecności kobiety dostawaliście „guli” w gardle, albo mieliście „pustkę w głowie” (z tą pustką można różnie podchodzić, bo to że czasami nie znajdziecie pomysłu na zagadanie do kobiety, wcale nie znaczy że jest tragedia  ).
Obydwa przykłady sam wypróbowałem. Efekty tak jak miałem, mam i teraz




UWAGI KOŃCOWE, ROZWIANIE WĄTPLIWOŚCI

To co wam przekazałem w tym wpisie, to potężna dawka wiedzy i podsunięcie potężnych narzędzi. Mam nadzieję, że z pożytkiem dla siebie je wykorzystacie....
Na sam koniec, żeby nie było nawału niepotrzebnych pytań, rozwieje wątpliwości na temat kilku kwestii:



Czy ta Autohipnoza jest na pewno bezpieczna ?????

Jasne, że tak. Jest to proces w całości kontrolowany przez was. Dopóki się nie odprężycie, nie „poluzujecie umysłu”, nie wejdziecie w trans. Nie będzie też sytuacji, że stracicie całkowicie świadomość i wpadniecie w coś w rodzaju śpiączki, z której nie ma wyjścia. NIC Z TYCH RZECZY. Nawet jak będziecie już w głębokim transie, to zawsze zachowacie „cząstkę świadomości”. Jak tylko będziecie chcieli, to automatycznie pobudzicie świadomość i wyjdziecie z transu. I żadne nagranie nie zmiękczy wam umysłu bez waszej woli.



Czy Autohipnoza rozwiąże za mnie wszystkie problemy, między innymi w relacjach z kobietami ???

Absolutnie nie. Autohipnoza nie jest czarodziejską różdżką, która tak bez niczego sprawi, że nagle wszystkie kobiety zechcą wam wskoczyć do łóżka. Albo że same zaczną was uwodzić. Autohipnoza ma wam jedynie zakorzenić w was pozytywne myśli, przeramować wasze reakcje i zachowania, rozbudzić w was zaczątki cech, jakie chcecie posiadać. Żeby mieć REALNY i TRWAŁY efekt, musicie po prostu praktykować, praktykować i jeszcze raz praktykować. Poznawajcie dalej nowe kobiety, podchodźcie do kobiet, rozmawiajcie z nimi, przebywajcie z nimi jak najwięcej czasu !!!!
I obserwujcie ze satysfakcją, jak wasze relacje z kobietami się poprawiają Autohipnoza (a konkretnie wasze sugestie, jakie używacie po wejściu w trans) „przecierają szlaki” w waszych umysłach. Żeby te szlaki stały się równie porządne jak drogi budowane przez starożytnych Rzymian – musicie PRAKTYKOWAĆ.



Stosuję tę Autohipnozę i nie zauważyłem znaczących zmian... coś jest ze mną nie tak ???? czy to przypadkiem nie jest ściema ????

Nic z tych rzeczy. W pracy z umysłem nie ma drogi na skróty. I Żadna znajomość NLP/NLS was nie wybawi. Tu nie ma miejsca na natychmiastowe efekty. Na gruntowne zmiany w waszym umyśle potrzeba czasu i praktyki. I to zarówno odnośnie wchodzenia w stan transu i aplikowania sugestii, jak i szeroko rozumianej praktyki życiowej. Jak myślicie że po jednej sesji staniecie się prawdziwymi kolekcjonerami cipek to lepiej sobie odpuście tą Autohipnozę i ulżyjcie sobie ręką. Ja pierwsze zauważalne efekty miałem gdzieś tak po 1,5 miesiąca stosowania Autohipnozy + pogłębiania wiedzy na ten temat. Jak długo wam to zajmie ???? Szczerze to nie wiem. To już jest zależne od każdego z nas.



Czy ja muszę budować te sugestię według schematu jaki podałeś i trzymać się koniecznie każdej z tych wskazówek ???

Jasne że nie. Nigdzie tych sugestii sobie nie wypisywałem, nigdy nie bawiłem się w układanie ich. Dla mnie to strata czasu. Nic się też nie stanie jak na początku nie będziecie umieli ułożyć własnych sugestii, według każdej wskazówki jaką wypisałem. Ja te sugestie układałem tak naprawdę na „spontana”. To co wam wypisałem jako przykłady, ułożyłem dopiero w momencie pisania tego wpisu. Jak ten spontan wyglądał ???
Mówiłem po prostu na bieżąco zdania, jakie mi się nasuwały odnośnie np. energii seksualnej. Że promieniuje ją, że jest ona naturalna itp. Mówiłem to własnymi słowami. Gdy tą sugestię aplikowałem kilka razy, to bywało tak,że za każdym razem inaczej ją mówiłem. Tu nie ma sensu abyście się trzymali jednej wersji i czuli wyrzuty sumienia, że cała sesja poszła w plecy, bo”odeszliście od właściwego schematu”. To nawet dobrze że tak jest, bo sugestia powiedziana na różne sposoby zadziała lepiej (patrz wskazówka nr 2 i 3). Na początku jak macie kłopot z takim „spontanem”, to posłuchajcie sobie, jakim językiem są konstruowane nagrania hipnotyczne, jaki jest ton głosu tej osoby itp. Z czasem połapiecie sami, jak to ma wyglądać. A więc powtarzam jeszcze raz: PRAKTYKA.



Czy na pewno nie ma łatwiejszej drogi ???? Czy nie lepiej nauczyć się NLP/NLS i mieć sukcesy z kobietami ????

No to ja się pytam.....
Po cholerę wam ten NLP/NLS, skoro możecie mieć trwałe efekty, odnosić sukcesy z kobietami bez uczenia się czegokolwiek ?????
To co nabędziecie w drodze Autohipnozy i pracy z umysłem będzie trwałe i przede wszystkim spójne z wami, naturalne. Zaraz się mogą pojawić pytania, że to jest sztuczne takie budowanie siebie na nowo, że nie będę przez to sobą ble ble ble.....
Nic z tych rzeczy. Tym schematem każdy człowiek się kształtuje, od momentu narodzin do śmierci. Wykorzystując zależności jakie wam przedstawiłem w tym wpisie, kształtowali was rodzice, szkoła, otoczenie itp. A to że weźmiecie sprawy w swoje ręce i wykorzystacie to do rozwoju będzie niezgodne z wami ??
No właśnie. Ja wam nie zabraniam używać NLP/NLS, nie neguję też skuteczności tych „dziedzin”. Nie będę też robił wywodów na temat tego, czy stosowanie tego jest sztuczne czy nie, czy świadomie czy nieświadomie różne osoby to wykorzystują. Ja uważam tak - NLP/NLS ma efekty krótkotrwałe. Podniecicie tym kobietę, rozpalicie ją, wpłyniecie na jej działania i decyzje, ale po pewnym czasie jak się rozejdziecie do swych domów i emocje opadną, czar i moc pryśnie. Czy osiągniecie trwały efekt, (tzn. nawiążecie trwałą relację z kobietą, którą tym „bombardowaliście”) raczej wątpię. Jeśli znajdą się przypadki że się mylę, to ja bym obstawiał za dwoma opcjami:

1 – Ona kompletnie nie ma pojęcia o mocy sugestii, idzie łatwo na nią wpłynąć z różnych powodów

2 – najzwyczajniej w świecie się jej spodobaliście. I tyle. To żadna tajemnica, że jak kobieta upatrzy sobie jakiegoś faceta i zrobi sobie jakieś mega wyobrażenie na jego temat (pierdoły typu miłość od pierwszego wejrzenia, posiadanie jakieś wyśnionej cechy ble ble ble) to stanie na głowie, aby on ją zauważył. Z kolei taki upatrzony koleś może robić naprawdę byle co (no nie liczmy jakiś skrajnych przejawów frajerstwa), a ona i tak się nim podjara. I chyba im młodszy wiek, tym bardziej to widać.
To samo z seksualną atrakcyjnością. Koleś ma urodę wyśnionego striptizera czy też aktora - akcje łóżkowe są kwestią czasu i zrobienia tego „kroku”.

Z kolei stosując Autohipnozę i praktykując, macie trwałe efekty. Bo nieważne co powiecie, to będzie spójne z cechami, jakie rozbudzicie w sobie. A kiedy to będzie z wami spójne, to kobieta przypnie do was pewne wyobrażenia, przez pryzmat których będzie was postrzegać przez najbliższy czas. Coś na zasadzie pierwszego dobrego wrażenia. Co wy wybierzecie - zależy tylko od was....

To by było na tyle.
Z racji tego, że odkryłem niedawno ogromną skarbnicę wiedzy na temat różnych rodzajów Hipnozy, to w osobnym wpisie opiszę też kilka nowinek, jakie odkryłem w tym temacie



Salut.


PS: Do pisania tego wpisu wykorzystałem książkę Josepha Murphy'ego „Potęga Podświadomości”, oraz liczne artykuły Adama Bytofa.

Tutaj macie link do jego strony: http://www.autohipnoza.pl/


Dodam też tutaj odkrytą przeze mnie skarbnicę wiedzy, tzn:  http://hipnoza.rozwoj.eu


Amor Vitae Nostra Lex

Offline

 

#2 2012-05-15 23:27:48

Adam C

Wiseguy & Bastard

Zarejestrowany: 2012-03-19
Posty: 17
Punktów :   

Re: Autohipnoza, czyli wiedza, która mi otwarła wielkie możliwości...

sam napisałeś, czy kopiuj wklej?

Offline

 

#3 2012-05-16 18:31:22

 Fedain

Nowy użytkownik

Skąd: Bytom
Zarejestrowany: 2012-05-14
Posty: 2
Punktów :   

Re: Autohipnoza, czyli wiedza, która mi otwarła wielkie możliwości...

Blog jest moim dziełem, wrzucony jest na podrywaj.org....


Treść bloga trochę pozmieniana, różni się od tego co dałem na podane wyżej forum.


Amor Vitae Nostra Lex

Offline

 
  • Index
  •  » Grupa
  •  » Autohipnoza, czyli wiedza, która mi otwarła wielkie możliwości...

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.parlandia.pun.pl www.mpc-metin2.pun.pl www.hetman-wloszczowa.pun.pl www.csliga.pun.pl www.gothic3-poradnik.pun.pl